Anioł Pański z papieżem Franciszkiem | 13 marca 2022. Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! Ewangelia liturgii drugiej niedzieli Wielkiego Postu mówi o przemienieniu Jezusa (por. Łk 9, 28-36). Gdy modli się na wysokiej górze, zmienia swój wygląd, Jego szata staje się biała i olśniewająca, a w świetle Jego chwały ukazują się Tutaj o 12 pojawiają się transmisje modlitwy Anioł Pański. Dołącz się do wspólnej modlitwy :) "Niech na ziemi polskiej trwa nadal Anioł Pański w łączności z papieżem. I niech wydaje Papież na Anioł Pański: chrześcijanin jest uczniem Drogi. Ewangelia wychowuje nas do widzenia, a Jezus uczy nas współczucia i zauważania najbardziej potrzebujących. Papież Franciszek mówił o tym w rozważaniu przed południową modlitwą Anioł Pański. Nawiązując do przypowieści o miłosiernym Samarytaninie podkreślił, że pokój. Watykan: wieczorem różaniec na placu św. Piotra za synod i o pokój. Synod o synodalności obradował dziś w małych grupach. W dalszym ciągu trwa debata nad trzecim blokiem tematycznym: Współodpowiedzialni w misji. Natomiast dziś wieczorem na placu św. Piotra odbędzie się kolejna procesja maryjna ze świecami, podczas Boże Narodzenie. Jeszcze nie zaczął się Adwent, a na placu św. Piotra już stoi choinka. Dziś rano na placu św. Piotra stanęła bożonarodzeniowa choinka. 28-metrowa srebrna jodła pochodzi z piemonckiej gminy Macra w prowincji Cuneo w północnych Włoszech. Jej drewno będzie wykorzystane do produkcji zabawek, które zostaną Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. 24 lipca 2022 20:07/w Informacje, Polska Radio Maryja„Akcje na rzecz pomocy owadom zapylającym są modne i efektowne, jednak myśląc o prawdziwej pomocy pszczołom należy przyjąć, że od PR ważniejszy jest zdrowy rozsądek” – uważa Antoni Ożóg, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Opolu. Obecnie w Polsce pasieki prowadzi około 80 tysięcy pszczelarzy, którzy posiadają 2,2 miliona pszczelich rodzin. Jak podkreślają hodowcy tych owadów, prawdziwym problemem staje się dostęp do pożytku dla pszczół. „Nie ma tyle bazy pożytkowej, żeby zaspokoić popyt. Jest głód w pasiekach, można powiedzieć” – powiedział Piotr Krawczyk, prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy w Częstochowie. Powodem takiego stanu rzeczy, zdaniem pszczelarzy, są zmiany w rolnictwie, które powodują, że na dużych obszarach uprawia się jeden gatunek roślin. W takiej monokulturze owady mogą liczyć na nektar i pyłek przez krótki okres czasu. Jednocześnie z krajobrazu znikają miododajne lipy i akacje, a w terenach zabudowanych panuje moda na łatwe do utrzymania, betonowe nawierzchnie. W ocenie pszczelarzy, ogłaszane co pewien czas akcje na rzecz ratowania pszczół są równie efektowne, jak nieskuteczne. „Przerażają mnie ule na dachach. Proszę się położyć na dachu wysokiego wieżowca przy letniej pogodzie. Pszczoły wcale lepiej tego nie odczuwają. Dla owadów lepiej, żeby ul stał pod drzewem, a nie na wyłożonej »papą patelni«. Paradoksalnie, w miastach pszczół jest całkiem sporo, choć nie jest to miejsce, gdzie trzeba wstawiać ule. W mojej ocenie pasieka w takim miejscu to może fajny PR dla właściciela na kilka minut, ale dla pszczół to trwała męczarnia” – uważa Piotr Krawczyk. Także Antoni Ożóg, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Opolu, z rezerwą podchodzi do różnego rodzaju jednorazowych akcji wspierania owadów. „W swoim czasie była moda na kupowanie nasion roślin miododajnych, które były następnie rozdawane przypadkowym osobom. Oczywiście, wszystko, co kwitnie i daje szansę na wykarmienie pszczół przez cały sezon, ma znaczenie dla owadów. Jednak jednorazowy PR nie zastąpi przemyślanych akcji prowadzonych na odpowiednią skalę. Bo policzmy: jaki realny efekt przynosi rozdanie malutkich, symbolicznych wręcz, a jednostkowo bardzo drogich paczuszek nasion? Ile z nich będzie wysiane, a ile trafi do szuflady? Za te same pieniądze można przecież kupić zdecydowanie więcej nasion w dużych opakowaniach, a następnie wysiać je w miejscach uzgodnionych z rolnikami i pszczelarzami. Rozumiem, że cel tych akcji jeszcze bardzo szczytny, ale musimy także myśleć o efektach” – powiedział Antoni Ożóg. Zdaniem pszczelarzy, dla poprawy stanu owadów zapylających, konieczny jest szeroki program obejmujący zarówno efekt skali, jak i specyfiki polskiego rolnictwa oraz niektórych przyzwyczajeń. „Mamy bardzo nowoczesne rolnictwo, jednak na tysiącu hektarów kukurydzy pożytku nie ma co szukać. Rzepak w czasie kwitnienia to dobra sprawa, ale co potem? Na szczęście, coraz więcej rolników stosuje jako poplon rośliny, które dają owadom szansę na zdobycie pokarmu. Ale dopiero siane na dużą skalę pasy kwietne przy polach, nasadzenia odpowiednich gatunków drzew i krzewów dadzą wymierne efekty. Podobnie z łąkami i trawnikami. Odejście od niskiego i zbyt częstego koszenia daje nie tylko oszczędność paliwa, ale i szansę chociażby na zakwitnięcie koniczyny białej. My ze swej strony opracowujemy już projekt obsadzenia ścieżek rowerowych w całym województwie krzewami różnych gatunków, które szybko wchodzą w okres kwitnienia, mogą służyć wielu gatunkom owadów, a na dodatek dodają kolorytu krajobrazowi regionu” – podkreśla Antoni Ożóg. PAP fot. PAP/EPA/Andrew Medichini / POOL Już w najbliższą niedzielę, 7 lutego Papież Franciszek będzie przewodniczył modlitwie „Anioł Pański” z okna biblioteki Pałacu Apostolskiego i odmówi ją wraz z wiernymi zgormadzonymi na placu św. Piotra – informuje portal vaticannews. Przypomniano, że po raz ostatni Ojciec Święty odmawiał modlitwę „Anioł Pański” z okna Pałacu Apostolskiego 20 grudnia ubiegłego roku. Od tego czasu, w związku z ograniczeniami spowodowanymi pandemią koronawirusa, modlitwa maryjna była zawsze transmitowana z Biblioteki Pałacu Apostolskiego. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.

anioł pański watykan transmisja